6 czerwca 2014 r. na terenie przepięknie położonej stadniny koni w Trzyciążu odbył się piknik zorganizowany dla pacjentów po transplantacji serca i narządów. Trzyciąż (woj. małopolskie) od kilku lat stanowi przystanek na trasie rajdu rowerowego pod hasłem „z drugim sercem po zdrowie”. Rajd jest organizowany od 2005 r. i biorą w nim udział ludzie po przeszczepach wykonanych przez lekarzy ze Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu. Celem przedsięwzięcia jest promocja idei transplantacji i zdrowego tryba życia.
Od kilku lat do Trzyciąża zapraszani są artyści związani z dąbrowską fundacją „Wygrajmy Razem” i fundacją Anny Dymnej „Mimo Wszystko”. Łukasz Baruch – Prezes „Wygrajmy Razem” bierze charytatywny udział w akcjach organizowanych przez fundację Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu i stowarzyszenie Transplantacji Serca – koło w Zabrzu już od wielu lat. Początkowo zapraszany był jako finalista organizowanego przez fundację Anny Dymnej „Festiwalu Zaczarowanej Piosenki”. Od kiedy jednak założył wraz z Karoliną Żelichowską własną fundację, jeżdżą tam wspólnie, bądź zachęcają swoich przyjaciół – artystów. Tegoroczny udział Łukasza i Karoliny w pikniku poza radowaniem ludzi śpiewem i muzyką miał także na celu względy praktyczne. Wraz z zarządem fundacji „Wygrajmy Razem” do Trzyciąża przyjechała Małgorzata Kozak-Buchalik – Kierownik Warsztatu Terapii Zajęciowej „Otwarte Serca”. Celem wizyty Pani Kierownik było nawiązanie kontaktów z właścicielem stadniny – Panem Dariuszem Konstantym. Łukasz i Karolina wpadli bowiem na pomysł, aby zorganizować dla podopiecznych WTZ „Otwarte Serca” wycieczkę do stadniny, podczas której uczestnicy warsztatu nie tylko spędziliby mile czas, ale również mogliby obcować z pięknymi końmi arabskimi – byłby to zatem element hipoterapii. Wygląda na to, że projekt ten dojdzie do skutku już w tym roku dzięki współpracy WTZ, fundacji „Wygrajmy Razem” i Dariusza Konstantego.
Jeśli zaś chodzi o występ dąbrowskiego duetu Żelichowska & Baruch, to wypadł naprawdę świetnie. Publiczność wspaniale bawiła się i Tańczyła w rytm skocznych piosenek, aby później odpocząć przy smakołykach z grilla.
Nazajutrz uczestnicy jubileuszowego, X Rajdu Rowerowego udali się do Krakowa, gdzie na rynku znaleźli się szczęśliwie na mecie.